Forum Z.O.M.O. Strona Główna
»
Tematy dowolne.
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Administracja
----------------
Regulamin forum.
Księga gości.
Videos - oczywiście made by ZOMO
ZOMO
----------------
Regulamin klanu, rekrutacja i aktualny serwer.
Fotosy.
Kronika ZOMO
Handel
----------------
KupieSprzedamamienie
Czas poza L2
----------------
Coś dla śmiechu.
Tematy dowolne.
-Archiwum-
----------------
ShoutBox
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Magister
Wysłany: Pią 23:45, 27 Lip 2007
Temat postu:
fantasy... mhm to moze troche za malo powiedziane moze tez nie do konca prawda no a moze poprostu czesc tej prawdy. Jak dlamnie to Pratchett wymyslil nowy gatunek...
Irracjonalnizm to chyba odpowiedni gatunek a wzasadzie irracjonalizm w polaczeniu z humorem z monthy pytona
opowiesci sa tak absurdalne ze czlowiekowi robi sie na poczatku tak O_O a potem przechodzi w to :smt005
A tu mamy film na podstawie jednej z Ksiazek
http://www.filmweb.pl/Wied%c5%bamiko%c5%82aj+2006+o+filmie,Film,id=300970
Ogladalem i mam dobre wrazenia po filmie.
Dzidek
Wysłany: Pią 23:25, 27 Lip 2007
Temat postu:
Nie no... Książka musi być papierowa. Nie uważam książek na komórkach, komputerach itp. To nie jest wtedy książka. Nie chce mi się szukać po naszych bibliotekach, ta co mam najbliżej jest najwyraźniej niezbyt bogata w zbiory fantasy
Magister
Wysłany: Pią 20:55, 27 Lip 2007
Temat postu:
Ja z kompa niedam rady czytac bo po paru minutach strasznie sie mecze.... Ale warto o ile ktos juz nie chodzi do biblioteki na nowo do jakiejs sie zapisac na pewno w kazdej znajdzie cos z jego arsenalu
Dzidek
Wysłany: Pią 20:51, 27 Lip 2007
Temat postu:
Ja chyba byłem pierwszy... Tylko do dziś nie dostałem ani jednej jego książki. Żesz kurr...
Magister
Wysłany: Pią 20:48, 27 Lip 2007
Temat postu: Terry Pratchett
W jednym z wywiadow Neil Gaiman przyjaciel Terry Pratchetta tak onim pisze:
WO
:
Nie każdy pisarz fantastyczny doświadcza beatlemanii choćby nawet od czasu do czasu - Terry Pratchett raczej nie musi się salwować ucieczką przed fankami.
Neil Gaiman
:
O mój Boże, niech pan tego nigdy nie mówi w jego obecności, biedny Terry by tego nie przeżył. Kiedy postanowił zostać sławnym pisarzem, kupił sobie tak zwany 'pisarski kapelusz'. Zakłada go na konwenty, żeby fani mogli go z daleka rozpoznać i gonić. A potem zdejmuje, gdy chce być znowu anonimowy.
zrodlo
http://kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53668,4141913.html
(swoja droga ciekawy i zabawby wywiad
)
Czytajac jego ksiazki wcale to mnie nie dziwi wrecz przeciwnie wlasnie takiego zachowania spodziewam sie od takiego czlowieka a wrecz wymagam zeby taki byl w innym przypadku bardzo bym sie rozczarowal:)
Coz moge powiedziec o jego ksiazkach... No niewiele bo niewiele dotej pory przeczytalem nie czuje sie wiec expertem w tym gruncie.
A jednak... jednak po czterech czy pieciu ksiazkach jedym filmie na podstawie jego ksiazki i paru wywiadach czuje sie uzalezniony, chce jeszcze i jeszcze chce plowic sie w jego ksiazkach jesc je pochlaniac niczym zlodziej po udanym napadzie podczas libacji alkocholowej rozsypujacy pieniadze na wszystkie strony bawiac sie nimi. :smt007
Czego sie mozna po jego ksiazkach spodziewac?
Ano napewno rozrywki. To jest podstawa w jego pisarstwie. Nie nalezy spodziewac sie tu jakis wielkich dziel lektur szkolnych czy ciezkich mysli. Choc mimo wszystko jest to satyra na dzisiejsza rzeczywistosc wiec nie do konca takie plaskie. Lektura jest wciagajaca czyta sie ja szybko i lekko oczywiscie z przerwami na smiech. Doskonala rozrywka
mhm a to calkiem przypadkowy fragmet jednej z jego ksiazek "Blask fantastyczny"
W małej wiosce w głębi lasu stary szaman dorzucił do ognia kilka gałązek i przez dym spojrzał na zawstydzonego ucznia. - Skrzynia z nogami? - zapytał.
- Tak, mistrzu. Spadła z nieba i popatrzyła na mnie.
- Miała więc oczy ta skrzynia?
- N... - zaczął niepewnie uczeń i przerwał. Starzec zmarszczył brwi.
- Wielu oglądało Topaxci, Boga Czerwonego Grzyba, i ci zasłużyli na imię szamana - oświadczył. - Niektórzy widzieli Skelde, ducha dymu, i tych nazywamy czarownikami. Nieliczni dostąpili łaski ujrzenia Umcherrel, duszy lasu, i ci znani są jako władcy duchów. Nikt jednak nie spotkał skrzyni z setkami nóżek, bo tych zwalibyśmy idio...
Do przerwania zmusił go nagły krzyk, zawierucha śniegu i iskier. Głownie rozsypały się po całej chacie. Mignęła krótkotrwała, niewyraźna wizja, coś rozniosło ścianę i zjawisko zniknęło.
Przez długą chwilę trwała cisza. Potem trwała przez chwilę nieco krótszą. Wreszcie stary szaman odezwał się niepewnie.
- Nie widziałeś przypadkiem dwóch ludzi, którzy lecieli do góry nogami na miotle, wrzeszczeli i krzyczeli na siebie nawzajem? Chłopiec spojrzał na niego spokojnie.
- Z pewnością nie - odparł. Starzec westchnął z ulgą.
- Dzięki niech będą bogom - rzekł. - Ja też nie.
Jak ktos go jeszcze niezna to niech leci do biblioteki i szuka jednej z ksiazek z seri
Swiat Dysku
a jak ktos juz go zna to gratki
Goraco polecam
PS. dzieki Ithil ze zarazilas mnie ta choroba;p
Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin